„Na każdą edycję naszych zawodów staramy się przygotować przeszkody, które sprawią, że nikt nie będzie narzekał na nudę To koniec ery nudnych biegów ulicznych!” – mówi Jaro Bieniecki, dyrektor biegu. Pomysłodawcy Runmageddonu mają już duże doświadczenie w organizacji tego typu wydarzeń. Jest to kolejna z cyklicznych imprez działającego od 2005 roku Stowarzyszenia OTK Rzeźnik, znanego z organizacji m.in. Biegu Rzeźnika – górskiego ultramaratonu na dystansie 80 km oraz Maratonu Bieszczadzkiego.
Trasa biegu usiana jest przeszkodami, których nie da się ominąć. Ilość przeszkód: między 30 a 70. „Ta jedyna”, czyli 60-metrowa lina rozwieszona poziomo nad stawem wymaga dużej sprawności i siły rąk oraz nóg, aby przeprawić się na drugi brzeg nie wpadając do zimnej wody. Ale trasa wymaga też współpracy z innymi uczestnikami, bo są przeszkody nie do pokonania samodzielnie dla 90% zawodników.
Runmageddon to najbardziej ekstremalny bieg przeszkodowy w Europie – ostry jak grot strzały, uśmiercający każde nałożone na zawodnika ubranie i buty, ale dający bardzo duże poczucie władzy nad swoim ciałem i umysłem. Ten kto zdobył taki medal, wie o czym mowa…
Poniżej galerie zdjęć i filmów organizatora:
fot. Maratomania.pl
film: www.runmageddon.pl
Facebook, fot. Magda Głowala